Jednorożce o poranku

Zastanawiam się jakie myśli nieuczesane przeleciały przez głowę mojej sąsiadki gdy zobaczyła biało – tęczowego jednorożca z kawą w jednej łapce, wesoło machającego do niej drugą łapką na powitanie. Domyślam się, że najpierw była to pustka spowodowana szokiem, a potem myśli dość niecenzuralne, zwłaszcza jak zapomniała skręcić kosiarką i prawie wjechała w kanał. Ale wyrobiła całkiem ładnie. A trawa odrośnie.

Continue reading